Najprawdopodobniej gospodarka świata zmarłych nie ma się najlepiej a to za sprawą… inflacji. Na tegorocznym święcie zmarłych Ching Ming, które przypadło 5-go kwietnia, po raz pierwszy oferowano zmarłym banknoty o nominale 100 mld dolarów.
Wg. właściciela sklepu Chung Sing Hong, oferującego m.in. pieniądze dla umarłych, który wprowadził do sprzedaży banknoty 100 miliardowe, wzrost ten spowodowany jest realną inflacją (ubiegłoroczna inflacja w Hongkongu wyniosła 2,8%). Do tej pory banknotem o najwyższym nominale było 10 mld dolarów.
Z ciekawostek – “Hell Bank Corporation” stracił pozycję monopolisty w drukowaniu pieniędzy dla świata zmarłych. Dolary made in Hong Kong niekoniecznie zapewnią już pozagrobowe bogactwo, stąd “Heaven Bank” rozpoczął emisję euro.