[vc_row][vc_column][vc_empty_space][vc_row_inner][vc_column_inner][vc_single_image image=”18374″ img_size=”large” alignment=”center” style=”vc_box_rounded” onclick=”link_image”][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_empty_space height=”6px”][vc_column_text]Tymczasowy zakaz jedzenia dzikich zwierząt został wprowadzony z chwilą wybuchu epidemii koronawirusa w Chinach, teraz parlament Chin zamierza wprowadzić stały zakaz.
Yang Heqing, zastępca dyrektora Urzędu Prawa Gospodarczego – części Komisji Prawodawczej Stałego Komitetu NPC (Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych, ang. National People’s Congress czyli NPC) – powiedział, że zakaz konsumpcji obejmie zwierzęta chronione prawem, wszystkie zwierzęta lądowe (czyli te nie chronione przez prawo ale żyjące na wolności) i zwierzęta lądowe rozmnażane na farmach (czyli np. cywety itp).
Zwierzęta wodne, zwierzęta gospodarskie, drób i inne zwierzęta od dawna hodowane w kraju nie będą objęte zakazem. Wykorzystanie dzikich zwierząt do celów naukowych i medycznych będzie dozwolone, ale zarządzanie obiektami (w które np. badanie będzie miało miejsce) zostanie wzmocnione, zgodnie z raportem.
Obowiązujące w Chinach prawo dotyczące ochrony dzikiej przyrody, które obejmuje ochronę, handel i wykorzystanie dzikiej przyrody, zostało wprowadzone w 1989 r., choć zawierało sporo luk prawnych, na przykład konsumpcja dzikich zwierząt i ich hodowla była dozwolona w celach komercyjnych. To trochę tak jak w Japonii w celach komercyjnych odławia się wieloryby.
Handel dziką fauną i florą w Chinach oraz konsumpcja są wyceniane na 520 miliardów juanów (74 miliardy USD). “Przemysł” ten zatrudnia ponad 14 milionów ludzi.
I na koniec ciekawostka z przygranicznego Shenzhen, która zamierza wprowadzić zakaz jedzenia psów i kotów! Oby inne chińskie miasta poszły teraz śladem Shenzhen![/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]