Ciężkie gromy spadły na ciężarną nauczycielkę jednej ze szkół podstawowych w Hongkongu, która zachęcała swoich wychowanków w trakcie lekcji do dotykanie jej brzucha i poczucia poruszającego się w nim dziecka. Konserwatywni rodzice maluchów uznali, że jest to element nauczania edukacji seksualnej a na to ich pociechy są jeszcze za małe.
Mimo, że w obronie nauczycielki stanęła organizacja planowania rodziny, jak i sama szkoła, nauczycielka została czasowo odsunięta od prowadzenia zajęć z dziećmi. Bo nieważne kto ma rację, liczy się zdanie tych którzy płacą wysokie czesne.