Tsuen Wan to “zagłębie” tanich a dobrych jadłodajni. Może jeszcze nie restauracji, po prostu jadłodajni gdzie o 6.30 rano możemy już zjeść śniadanie a ostatni posiłek podają po północy. Tak jak w 滿粥 (Satisfactory Congee Restaurant). Congee jest tutaj podstawą żywienia zgłodniałych mieszkańców Tsuen Wan. Oprócz congee (zhou) znajdziemy m.in. smażony makaron (chow mein) oraz cheung fan.
Tanio, gdyż cena jednego dnia nie przekracza 15 zł, solidnie – głodny bowiem z 滿粥 nikt nie wyjdzie i smacznie.
http://www.openrice.com/…/tsuen-wan-satisfactory-con…/168554
Co jednak bardziej zastanowiło mnie, pochylonego na miską congee z rybką, to oferta baru. Otóż każdy może wrzucić do puszki przy kasie kilka dolarów (30-50 HKD albo nawet 100 HKD, tj. 15-25 albo 50 zł), dzięki czemu właściciel restauracji w każdą środę ugotuje congee dla biednych. Łącznie w środy wydawanych jest jednorazowo 100 posiłków. Niedużo, lecz duża ilość bezdomnych przy restauracji jak i w restauracji, źle wpłynęłaby na działalność restauracji, a przecież trzeba zarobić na wysoki czynsz czyli świadczyć normalne usługi dla klientów.
Podoba mi się jednak ten pomysł, choć to oczywiście nie pierwszy to bar congee w Hongkongu który rozdaje jedzenie. Bo pomoc innym to nie tylko wielki medialny szum i każdy z nas może byś dobrym samarytaninem, zarówno ten co włoży kilka dolarów do puszki, jak i ten który posiłek dla głodnych i biednych przyrządzi, bez tych wielkich słów, które przyprawiają o mdłości.
