W końcu się udało! Choć nie do Makau a z Makau do Hongkongu. Czytając różne opinie w internecie miałem pewne wątpliwości, wiadomo różne rzeczy ludzie wypisują a malkontentów na świecie nie brakuje. Że stare helikoptery, że głośno i trzęsie, że drogo. Szczęśliwie rzeczywistość odbiega znacznie od niepochlebnych internetowych opinii.
W Macau Outer Ferry Terminal pojawiłem się 45 minut przed odlotem helikopterem, Sky Shuttle ma ma oddzielną bramkę do urzędnika imigracyjnego i nie musimy stać w kolejce z innymi podróżnymi. Kilkanaście sekund i już przy windzie na 3 piętro do odprawy. Po dokonaniu check in a następnie szybkim prześwietleniu bagażu znalazłem się w Sky Shuttle Lounge. Zimne napoje, lody, kawa, na ciepło trochę dań. W zupełności wystarczy, szczególnie że do odlotu pozostało 20 minut.
Na minutę przed lotem obsługa zaprosiła już do wyjścia. Helikopter przygotowany, korki w uszach. Pamiątkowe zdjęcie przed wejściem, zapięcie pasów i już w górze.
Stabilnie, nie trzęsie, stosunkowo nisko nad morzem. Czyste okna, można porobić dużo ładnych fotek. Niestety w drodze z Makau do Hongkongu zobaczymy głównie morze, morze i kilka wysp. Najwięcej wrażeń przynosi wlot do Hongkongu. Zatoka Wiktorii, oświetlone drapacze chmur ponad nami…
I koniec. Nie minęło może 15 minut i helikopter bezpiecznie wylądował w Hongkongu.
Czy było warto? Bez wątpienia! Może i drogo ale przeżycie miłe.
Operatorem lotów pomiędzy Hongkongiem i Makau jest Sky Shuttle: http://www.skyshuttlehk.com. Flota Shy Shuttle składa się z helikopterów AgustaWestland AW139, wspócześnie jednych z najlepszych helikopterów na świecie. Powszechnie stosowanych w służbach ratowniczych jak i w wojsku. Bilet do Makau to wydatek ponad 2 tyś zł w jedną stronę ale można “załapać” się czasem na różne zniżki.
Na YouTube znajdziemy wiele filmików nakręconych z podróży helikopterem. Leciałem późnym wieczorem i moje zdjęcia nie są może najlepsze.
Zdjęcie: Sky Shuttle