“Czy ta k…. postradała zmysły?!”. “Niech teraz smaży się w piekle razem z Mao!”. Te i podobne w stylu komentarze dominowały w krytycznej ocenie Carrie Lam, nr. 2 rządu Hongkongu, która złożyła kondolencje rodzinie zmarłego związkowca i komunisty Yeung Kwong i doceniła jego wkład w rozwój Hongkongu. Yeung Kwong w wieku 89 lat zmarł w w sobotę w Prince of Wales Hospital w Sha Tin.
Yeung Kwong ściśle współpracował z chińską partią komunistyczną, celem obalenia rządów Brytyjczyków w Hongkongu. W 1967 roku był liderem zamieszek, które doprowadziły do śmierci 51 osób, w tym 15 osób w zamachach bombowych przeprowadzonych przez organizację Anti-British Struggle Committee (Antybrytyjski Komitet Walki), której Yeung Kwong przewodził.
Yeung Kwong nigdy nie został pociągnięty do odpowiedzialności za śmierć swych ofiar , nigdy też nie przeprosił rodzin osób zabitych w zamachach.
W latach 62-80 Yeung Kwong był prezesem prochińskiej FTU, Federation of Trade Unions (Federacja Związków Zawodowych) a od 1980r do 1988r. dyrektorem FTU. Od1973r. do 1987r był deputowanych do chińskiego parlamentu. W 2001 roku otrzymał najwyższe odznaczenie Hongkongu – Grand Bauhinia Medal, przez administrację rządu Tung Chee-hwa, co wzbudziło falę krytyki mieszkańców Hongkongu
[tvideo type=”youtube” clip_id=”pJaoi0yTVoQ”]