Łysi mają lepiej

Od przyszłego miesiąca dostępne będą darmowe testy na obecność narkotyków we włosach dla wszystkich agencji antynarkotykowych i centrów rehabilitacyjnych. Program pilotażowy finansowany przez rząd przewidziany jest na rok. W porównaniu z tradycyjnymi testami, informacje o zażywaniu narkotyków “przechowywane” są we włosach nawet przez 3 m-ce. Do analizy laboratorium potrzebuje minimum 40 miligramów włosów o długości 4 centymetrów. Na początek rządowe laboratorium będzie mogło przyjąć 50 próbek włosów do analizy tygodniowo.

Nie wszystkich jednak proponowany program zadowala. Lau Wang-cheung, szef Evangelical Lutheran Church Hong Kong Enlighten Centre, nadal będzie korzystać z usług Hong Kong University of Science and Technology, którego badania włosów są bardziej zaawansowane, gdyż potrafią określić także ilość i częstotliwość zażywania narkotyków.