Jeżdżący z nadmierna prędkością kierowcy na drogach Lantau Island, coraz częściej zabijają przechodzące ulicę bawoły wodne oraz dzikie krowy. Z chwilą otwarcia Tung Chung Rd., ilość wypadków wzrosła i tylko w ostatnim miesiącu Cheryl McMeekan, weterynarz z Society for the Prevention of Cruelty to Animals (SPCA) zmuszony był uśpić 4 krowy, potrącone przez autobusy i ciężarówki.
(Kto jechał choć raz autobusem na Lantau Island, z pewnością zauważył że kierowcy jeżdżą tam jak szaleni).
Problem dotyczy głównie dzikich krów, które preferują tereny suche w porównaniu z bawołami.
(Rolnicy opuszczając farmy i przenosząc się do miasta, wypuszczali na wolność krowy. Obecnie na wyspie Lantau żyje ich 200, choć było ich dwa razy tyle jednak Departament Rolnictwa, Rybołówstwa i Konserwacji w ost. 10 latach połowę z nich odstrzelił).
Kierowcy uczestniczący w wypadkach z udziałem zwierząt najczęściej nie zgłaszają tego faktu policji, uciekając z miejsca zdarzenia. Szczęśliwie jak do tej pory nie zginął człowiek.
Wszystko o bawołach wodnych i dzikich krowach żyjących na Lantau Island można znaleźć na stronie Lantau Buffalo Association.