Mimo wzrastającej popularności koreańskich kosmetyków w Hongkongu, jeden z ich lokalnych dystrybutorów – Missha, postanowił z początkiem nowego roku zakończyć swoją działalność w mieście. W sposób mało elegancki niestety. Dwadzieścia sklepów i stoisk z kosmetykami Missha, zostały z dnia na dzień zamknięte a ich właściciel się “ulotnił”, zalegając z wypłatami dla ponad setki pracowników kilkanaście milionów dolarów.
Missha założona została w Korei w 2000 roku a pierwszy sklep w Hongkongu otworzono w 2004 roku. Missha zapewne jest ofiarą wzrastającej konkurencji na rynku koreańskich kosmetyków w Hongkongu.
W ubiegłym roku Hongkong wyprzedził Japonię w sprzedaży koreańskich kosmetyków, wartość sprzedaży w pierwszych 8 miesiącach 2014 roku wyniosła aż 213 milionów dolarów USD