[tvideo type=”youtube” clip_id=”zpnAqFpse1E”]
Kilkanaście tysięcy osób wzięło udział w niedzielnym marszu-proteście: “Protest Przeciwko Przemocy”, w obronie wolności słowa i prasy w Hongkongu. Uczestnicy protestu przemaszerowali od siedziby rządu Hongkongu w Admiralty do siedziby głównej policji Hongkongu w Wan Chai, przekazując na ręce regionalnego dowódcy policji wyspy Hongkong Li Kin-fai petycję, żądającą podjęcia wszelkich możliwych działań, celem wykrycia sprawców brutalnego ataku na dziennikarza Ming Pao Kevina Lau.
Organizatorem marszu była Kolacja Prasy przeciwko Przemocy, stworzona przez czołowych przedstawicieli mediów w Hongkongu.
Na posterach niesionych przez protestujących najczęściej pojawiało się hasło “They can’t kill us all” (Nie zabiją nas wszystkich) i “Freedom from Fear” (Wolność od strachu).
Do protestujących ze szpitalnego łóżka dziennikarz Kevin Lau, który powiedział m.in.: “Celem przemocy jest zastraszenie. Jeśli się przestraszymy, utracimy naszą wolność. My, dziennikarze nie możemy się bać. (…) Musimy dążyć do mówienia prawdy bez strachu lub korzyści. (…) Wolność nie jest dana. Wolność nie jest za darmo. Wszyscy musi na nią zapracować i strzec jej.”
Zdrowie Kevina Lau znacznie się poprawił po operacji ratującej życie. Aktualnie jego stan jest stabilny i nie pozostaje już na oddziale intensywnej opieki medycznej.