Policja w Hongkongu aresztowała 3 sprawców napadu na sklep z biżuterią przy Wellington Street, jaki miał miejsce w poniedziałek rano (11:15). Kolumbijczycy przebywający w mieście na wizach turystycznych, rozbili młotami szybę sklepu Treasure Jewellery i skradli biżuterię wartą 40 milionów dolarów (ok 18 mln zł). Napad trwał zaledwie 60 sekund. Szczęśliwie pierwszego przestępcę (39 lat) policja złapała chwilę później, 600 metrów od sklepu przy Jubilee Street obok Central Market. Kolejnych dwóch zatrzymano na granicy w Shenzhen Bay Port, gdy próbowali przedostać się do Chin.
Kolumbijczycy mieli trochę ułatwione zadanie. Obok trwa budowa i co chwila odzywają się potężne uderzania młotów. Z tego też powodu wypowiadająca się w materiale filmowym kwiaciarka, której sklep znajduje się obok jubilera, uznała że hałas dochodzi po prostu z budowy.
W mojej opinii, dochodzący hałas z budowy jest inny, dźwięk rozbijanej szyby młotami też jest inny. Kwiaciarka miała jednak prawo się bać, szczególnie że to nie pierwszy napad na jubilera w Hongkongu. W 2017 roku policja odnotowała 163 rabunki/napady w sklepach w ubiegłym roku. Mniej o 37,3% w porównaniu z rokiem 2016.
______________________________________________________________________