Niejeden złości się płacąc podatki. Co jednak ma powiedzieć ten, który musiał oddać urzędowi skarbowemu aż 91 milionów dolarów (36,4 mln zł)? Tyle bowiem zapłacił podatku jeden z obywateli Hongkongu z dochodów osiągniętych w ub.roku. Osoba, która zapłaciła tak wysoki podatek zarobiła bagatela 569 mln dolarów (227,6 mln zł). Miejsce drugie zajęła osoba z dochodem 363 mln dolarów (145 mln zł) i podatkiem – 58 mln HKD (23,2 mln zł).
Liczby z pewnością imponują swą wielkością, nadal jednak daleko im do tych z roku podatkowego 2008-2009, kiedy pierwsza 10 najlepiej zarabiających zapłaciła 367 mln dolarów podatku (146,8 mln zł).
Przynosząca największe zyski firma, uiściła 2,63 mld dolarów podatku (ponad 1 mld złotych). Dla porównania w roku fiskalnym 2008-2009, najwyższy “firmowy” podatek wyniósł 5,91 mld dolarów (2,36 mld zł).