Działacz transgender Joanne Leung

[vc_row][vc_column][vc_empty_space][vc_single_image image=”14960″ img_size=”640×370″ add_caption=”yes” alignment=”center” style=”vc_box_rounded”][vc_column_text]Hong Kong Magazine, 3 listopad 2011

Urodzona w męskim ciele, działaczka transpłciowa Joanne Leung, przeszła operację zmiany płci w 2009 roku i od tego czasu pomaga innym osobom “trans” w mieście poprzez jej organizację NGO – Transgender Resource Centre. Joanne rozmawia o swojej seksualności i chrześcijaństwie z Grace Tsoi.

Wiedziałam, że byłam inna już od dzieciństwa. Próbowałam bardzo się zmienić. Trenowałam by mieć muskuły. Robiłam chłopięce rzeczy i uczyłam się w męskiej szkole. To było bardzo bolesne –  tłumiłam się bardzo.

Nienawidziłam swoich organów seksualnych. Próbowałam wmówić sobie, że ich nie nienawidzę, lecz właściwie ich nienawidziłam. Nienawidziłam nawet organów seksualnych innych mężczyzn.

Nie akceptuję penetracji. Nie lubię seksu pomiędzy kobietą a mężczyzną.

Kiedy widziałam inne kobiety (w przeszłości), zawsze byłam przygnębiona. Dlaczego urodziłam się mężczyzną? Dlaczego ona może ubierać dziewczęce ubrania a ja nie?

W 2008 mój lekarz powiedział mi, że mogę przejść operację zmiany płci. Na początku byłam szczęśliwa. Później jednak zaczęłam wpadać w depresję ponieważ byłam bardzo przerażona. Wyjście z depresji zajęło mi rok i w 2009 roku przeszłam dwie operacje.

W czasie tego roku, gdy byłam w depresj, powiedziałam sobie, że odstąpię od operacji jeśli poznam dziewczynę, która mnie zaakceptuje. Następnie wezmę ślub, założę rodzinę i będę miała dzieci. Dwie dziewczyny zbliżyły się do mnie i powiedziały, że chcą spróbować.  Zebrałam się na odwagę i zapytałam je, jakiego rodzaju osobę chcą bym była. Czy powinnam być bardzo umięśniona? Powiedziały, że tak. Wiedziałam, że nie mogę tego zrobić.

Niektóre osoby transgender rozważają operację (zmiany płci), koncentrują się na operacji. Ich życia to katastrofa i przypuszczają, że ich problemy znikną po operacji. To nie jest prawda.

Zawsze mówię ludziom, że Bóg stworzył mnie jako osobę transgender. Nie byłam stworzona jako mężczyzna  i jako kobieta. Mogę pomóc osobom (transgender), które cierpią i nie są rozumiane przez innych.

Wielu pastorów i chrześcijan powiedziało mi, że jestem grzesznikiem. Oni mówią mi: “Bóg dał ci ciało, lecz ty nie akceptujesz tego ciała i nie starasz się zmienić. To jest grzechem”.

Zapytałem raz pastora:“Więc dlaczego dzieci syjamskie muszą być oddzielone operacyjnie, jeśli Bóg stworzył je w taki sposób? A co z osobami cierpiącymi na rozszczep warg i podniebienia?”

The Society for Truth and Light (Towarzystwo Prawdy i Światła, chrześcijańskie stowarzyszenie nacisku, zajmujące się etyką społeczną, zachowaniem mediów, kulturą seksualną w Hongkongu) zaprosiło mnie do swojego biura na dyskusję. Nawet dzisiaj nie mogą oni zająć stanowiska w sprawie osób transgender. Nie są pewni czy Biblia jest przeciwna osobom trangender, ale twierdzą, że homoseksualizm jest grzechem.

Przed operacją, powiedziałam im, że lubię kobiety i to jest coś normalnego. Przytaknęli (ci ze stowarzyszenia, BB) i stwierdzili, że to jest normalne. Lecz problemem jest to: czy jestem homoseksualny czy heteroseksualny? Jak ktoś (tak jak Joanna, BB) może uznać homoseksualizm jako grzech, jeśli nie może rozróżnić tych dwóch rzeczy?

Nie jestem dobra w mówieniu. Napisałam list do mojej mamy, mówiąc jej jak bardzo ją kocham. następnie powiedziałam jej, że zawsze chciałam być dziewczyną, już od dzieciństwa. To było prostsze niż myślałam. Pierwsze pytanie jakie mi zadała: “Czy potrzebujesz operacji? Ile to będzie kosztować?”

W innym, podobnym przypadku sprzed kilku lat, o którym słyszałem (Lennie Chui),  matka wyrzekła się swojego dziecka.

Mój tata odszedł (przed moją operacją). Czasem, gdy o nim myślę, pytam siebie czy chciałabym aby on nadal żył. On był bardziej tradycyjny i srogi i myślę, że nie zaakceptowałby mnie. Nawet teraz, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.

Kilka lat temu dwójka moich przyjaciół “trans” popełniło samobójstwa. Jedna z nich była dość duża , miała więcej mięśni i zachowywała się bardziej męsko. Na początku bałam się trochę jej. Jednak z czasem, gdy ją lepiej poznałam… była bardzo miła i pracowała ciężko by osiągnąć swoje marzenia. Prawdopodobnie zakończyła swoje życie, gdyż lekarz powiedział jej, że nie kwalifikuję się do operacji. Zaczadziła się paląc węgiel drzewny (do BBQ).

Teraz pracuję z organizacją transgender. Chcę pomóc więcej ludziom i nie chcę by był ktoś trzeci (popełniający samobójstwo).

Zawsze mówię, że my (kobiety transgender) ewoluowaliśmy, jesteśmy ulepszonymi kobietami. Możesz być kobietą bez menstruacji i bólu menstruacyjnego. Wiele kobiet może nam zazdrościć![/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]